Uwaga!
Osoby uczulone na brak kanonu prosimy o niezwłoczne opuszczenie tego bloga. Ten fan fic jest przeznaczony dla fanów serii "Harry Potter" o stalowych nerwach i dużej dozie tolerancji. To dzieło jest wytworem naszych chorych umysłów, a zarazem naszym alter-ego.
Witaj Czarodzieju!
W naszych normalnych (taaa, jasne) postach będziemy zamieszczać historię dwóch dziewczyn, koleżanek Harry'ego z roku. Nie chcemy nikogo urazić tymi wpisami, naszym zdaniem świat byłoby bardziej kolorowy, gdyby nasza historia była prawdziwa.Ten twór jest w ok. 25% zgodne z sagą Rowling, powiedzmy że taki AU. Inspirację do tworzenia czerpiemy z różnych źródeł (głównie książki, kabarety i trochę twórczości Team StarKid ["A Very Potter Musical" itp.]). Każde komentarze (nawet typu: "co za pojeby, leczcie się") są mile widziane. Jesteśmy dwiema przyjaciółkami, które mają nierówno pod sufitem. Jak każde nastolatki mamy swoje problemy i rozwiązujemy je poprzez wyżycie się za pomocą zapisanych słów. Tak właśnie powstało "Ecie - pecie". Ja (Chimera) wciągnęłam tę drugą w czytanie serii o Harasie, a sama jestem w tylu fandomach że nie potrafię zliczyć. Zdiagnozowano u mnie beznadziejny przypadek książkoholizmu i uzależnienie od herbaty. A ja (Nietoperzyca) zgadzam się z panią Chimerą, że wciągnęła mnie we wspaniały świat fantazji. Ogólnie czytam dramaty, a nie taki szajs jak ta druga.(~Chimera~ nie nazywaj moich maleństw szajsem! Ty lubisz czytać o biednych murzynkach...). Jak widać jesteśmy bardzo różne, ale i tak ciągnie nas do siebie jak muchy do gówna..:) Jeszcze się nie pozabijałyśmy, ale ja (Chimera) już goniłam Nietoperka po domu ze scyzorykiem.
Pozdrawiamy i idziemy na kebsa!
~Nietoperzyca
~Chimera
Ps. Szukajcie już dobrego psychiatry. :D
Pps. Yyyyyyy..niechrzczone gówna coś wstawiły ~ św.i błg. Marcus Franciszek Snape
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz